pieczone udka kurczaka
(roasted chicken legs)
omlet z serkiem topionym
(wyszedł bardzo smaczny! nie spodziewałam się tego :D)
(omelet with cream cheese)
kotlety mielone (mięso mielone, jajko, przyprawy), ogórek, pietruszka, szpinak, papryka czerwona
(burgers (minced meat, egg, spices), cucumber, parsley, spinach, red pepper)
kiełbaska, szpinak, pomidor
(sausage, spinach, tomato)
biała kapusta, marchew, ocet jabłkowy, sól, oliwa z oliwek, koperek
(cabbage, carrot, apple vinegar, salt, olive oil, dill)
poza tym waga mi wzrosła... zamiast spodziewanego spadku, ponad kilogram do góry, jak w ciągu dwóch dni nie dostanę okresu to nie mam pojęcia co jest przyczyną... pewnie niepotrzebnie sobie w ogóle tym głowę zawracam ech :) a ogólnie życie płynie :D siostra dała sygnał, że będzie zaraz w domu, to ja lecę się spakować na siłownię :)
Mielone i udka z kurczaka bym zjadła :) I chyba właśnie w sobote sobie kurczaka upiekę :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ! Niepotrzebnie sobie głowę zawracasz może to przed okresem :)
Miłego ćwiczenia a siłowni. A może mase mięśniową robisz i dlatego ci waga wzrosła ? ;>
Hmn no to nie wiem :) To było moje jedyne rozwiązanie że mięśnie ci się rozwijają i spalasz tłuszczyk dlatego waga poszła w górę :) No a mięśnie się rozwijają nie zależnie od tego czy jesz jakoś mega dużo czy normalnie ;) I jak chodzisz na siłownie to na pewno tak jest. Nie mówię że zaraz będziesz jak Pudzian wyglądać ale zastąpią one tłuszczyk - są mniejsze ale ważą więcej
OdpowiedzUsuńno właśnie dlatego najlepiej podczas ćwiczeń wyrzucić wagę i chwycić za centymetr ;d
OdpowiedzUsuńAż zgłodniałam :D
OdpowiedzUsuńnie martw sie spadnie z nawiazka;)
OdpowiedzUsuńKurcze ale u ciebie smakowicie:) mi waga chyba też wzrosła;(!!
OdpowiedzUsuńNo właśnie mi też waga wzrosła :( a liczyłam na 8 z przodu...
OdpowiedzUsuńpyszniści
OdpowiedzUsuńaż miło się ogląda takie pyszności :D
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się to na pewno chwilowe zatrzymanie wody w organizmie;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia<3
Idziemy na Django albo Lincolna :) On wybiera!
OdpowiedzUsuńNo chyba bym wolała na to iść niż na LINCOLNA :D
OdpowiedzUsuńTo pewnie tylko na chwilę, z tą wagą! ;) Wszystko wygląda ślicznie. Mam pytanie, podasz mi może swój przepis na ten omlet z jajkiem i śmietanką? :P Bo mnie baaaardzo kusi...
OdpowiedzUsuńLubię je i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz ćwiczenia mi sprawiają taką przyjemność :)
taaak film niesamowity !
Dzięki za odwiedziny ;)naprawde nieźle wyszło to u Ciebie, 20 kg mniej to jest wynik, gratuluje:)
OdpowiedzUsuńale smakowicie
OdpowiedzUsuńniecały kilogram który Ci przybył to nic wielkiego więc tak jak mówisz nie potrzebnie zawracasz sobie nim głowę :) głowa do góry i do przodu! ;*
OdpowiedzUsuń