taaa... miłe rzeczy a dzisiaj dała ciała i to na czym... na mandarynkach ;) kalorycznie mieszczę się w limit aaaaale węglami zdecydowanie nie... mam jedynie nadzieję, że jak już się ich najadłam to mnie do nich nie będzie ciągnąć ;)
nóżki kurczaka w przyprawach
(chicken legs in spices)
dziś było pół kubka kefiru, filiżanka kawy z mlekiem, góra kurczaka i kilka mandarynek... jeszcze wypiję szklankę rosołu, który wstawiłam rano i tak dochodzi przez cały dzień :)
poza tym nie mogę się doczekać świąt :D
http://weatheradvance.com/2012/08/27/2013-farmers-almanac-winter-outlook/
jeeej:D to takie miłe usłyszeć od kogoś, że się schudło ;) gratuluję:D
OdpowiedzUsuńMandarynki nie są takie złe :)
OdpowiedzUsuńJa sama dziś zawaliłam Low-Carb, no trudno.
Najważniejsze są efekty i za nie brawo!!!
Cm lecąąąą :D
Trzymaj się <3
Ooo no to super ;) Gratulacje kochana ;* Świetnie ci idzie i mam nadzieję, że będzie tak dalej i nie poddasz się ;***
OdpowiedzUsuńJaki smakowity kurczak:)) Gratuluje dotarcia do celu:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie radzisz kochana a te mandarynki na pewno źle na ciebie nie wpłynęły:)
OdpowiedzUsuńCałuję:**
Przejmujesz sie mandarynkami ? ... Ja bym kurczaka nie przetrfala... pysznie wyglada, uwielbiam twoje jedzenie :) A co z tym kurczakiem robilas ? Smazony ? W piekarniku ? Ale nie w sosie ?...
OdpowiedzUsuńJa bede miala swieta za 3 dni, jak pojade do polski :) Podobno snieg jest i wogole xDD..
No taaak, 30 kg za mna ! No prosze :D :D Bardzo sie staralam. Powiem Ci, ze pierwsze 10 kg splynelo. Nie dziwo z 5 tys kcal do 500 to duza zmiana. 90 tez jakos poszlo w miesiac czy cos. Ale o 80 musialam niezle powalczyc xD ... :) ALe jaka zadowolona jestem :P Chociaz nie mniej gruba.
Pozdrawiiiam, trzymaj sie ^^
acha, no kurczaka jem, tylko kurczaka i rybe. Ale albo gotowany, albo w piekarniku bez niczego, albo smazony filet na oliwie :)
OdpowiedzUsuńale smakowicie ten kurczak wyglada
OdpowiedzUsuńa mandarynkami sie nie przejmuj
lepiej wcinac mandarynki niz batony ;)
co do tamtej notki- nie, nie że ohydne, ale że oglądanie jedzenia już MNIE nawet nie rajcuje, chodzi o mnie- nie o Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńŁadnie. Gratuluję spakdu wagi i zrealizowaniu celu:) powodzenia dalej!
grubym na początku zawsze szybko spada
OdpowiedzUsuńśmieję się, że grube chudnie szybciej :P
Gratuluję osiągnięcia celu! :) A mandarynki...lepsze to niż jakieś słodycze
OdpowiedzUsuńPieczony kurczak ma dużo białka:-)
OdpowiedzUsuń