piątek, 30 listopada 2012

przez cały wczorajszy wieczór i sporą część dzisiejszego dnia byłam bardzo pochłonięta czytaniem, nie przepadam jak mi wówczas coś przeszkadza... rano siedzę w najlepsze i mój brzuch zaczyna: "roooarrr!! daj jeść!" 
śniadanie: (na oko 400kcal)
jajka sadzone, skwarki, pomidor
(fried eggs, pork greaves, tomato)

myślałam, że będzie spokój na jakiś czas, zleciały ledwo 3h i znowu "roooaRR!", nawet herbata go nie zagłuszyła - więc dosadziłam czymś tłustszym, (ale wyszło też około 400kcal)
boczek, pomidor
(bacon, tomato)

później miałam już święty spokój i mogłam czytać do woli :) poza tym od wczoraj łazi za mną rosół, taki prawdziwy, aromatyczny, z kurki i warzyw - po prostu najlepszy, więc dzisiaj staram się dorównać mojej mamie - a spróbuję co mi wyszło dopiero za godzinę ;)

rosół z kury
(chicken broth)


jeszcze zjadłam sadzone z ogórkiem kiszonym...dziś coś bardzo mało warzyw, na kolację dorzucę ich więcej :)

 jeśli ktoś zastanawia się dlaczego jest tak tłusto? to tak ma właśnie być, skoro ograniczam węglowodany to energię muszę pozyskiwać z innego źródła - którym w tej diecie jest tłuszcz

6 komentarzy:

  1. już rozumiem, dziękuję za wyjaśnienie ;) życzę powodzenia!:) te zdjęcia jak zwykle sycą mnie moimi oczami, ech *.* powodzenia:* co czytałaś?

    OdpowiedzUsuń
  2. hejooooo ! Kazda ma swoj sposob na odchudzanie, chociaz widac ze napewno bardziej sie na tym znasz niz ja xDDD ja poprostu ograniczam sie do nie jedzenia, i czekam na rezultaty ha ha. Jedzonko pyszne, zaraz ide ogladac przepisy, bo oczami mi sie jesc chce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super bilans;)
    Na pewno rosołek w twoim wykonaniu jest pyszny:D
    Całuję:**

    OdpowiedzUsuń
  4. też nie lubię jak ktoś (lub coś) mi przerywa czytanie :) przyzwyczaiłaś organizm do regularnego jedzenia to się nie dziw, tak jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Natchnęłaś mnie do boczku i też sobie kupiłam :). Jak nie masz pomysłu na obiad to polecam Ci schabowe zawijane z wędzonym boczkiem. Pychota :D. A poza tym jak się czujesz na tej diecie niskoww? Bo ja, jak kiedyś miałam tę dietę, to strasznie mnie bolała głowa i byłam osłabiona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Artykuł mnie bardzo zaciekawił, fajnie teraz wiem więcej.
    Ogólnie fajna strona :) Pozdrawiam

    skuteczna dieta orientalna

    OdpowiedzUsuń