czwartek, 8 listopada 2012

gulasz

jakiś ciężki dzień dzisiaj, znowu boli mnie głowa i nadwyrężyłam kolano, więc ten wieczór mam zamiar spędzić w łóżku, oglądając film/serial...

nagotowałam cały gar gulaszu wieprzowego, nie potrafię gotować dla jednej/dwóch osób, ja zawsze muszę zrobić jedzenia dla 10 więc będę jadła ten gulasz przez najbliższy tydzień ;) z węglowodanów dodałam: paprykę czerwoną, dużo cebuli, brukselkę i brokuły które niestety straciły kolor...

poza tym, kalorii było dziś jak na mnie mało + sporo ruchu

zastanawiam się czy nie kupić glukozaminy, mojemu tacie pomaga, ale nie wiem czy jest to efekt tego suplementu czy placebo, bo doczytałam się w internecie, że spożywana, nie przynosi żadnych efektów... więc może ktoś z Was zażywał? ciężko mi podjąć jakąś decyzję...

3 komentarze:

  1. Witaj:)
    mój tata też zażywa, ale nie mówil nic o efektach, więc... :>

    Jeśli to zdjęcie, to Twój gulasz, to wygląda znakomicie !:) Smaczny? Jak kaloryczny?

    Dużo już schudłaś i szczerze Cię za to podziwiam. :) I za brak kawy już 5ty dzień, hah. Życzę powodzenia w dalszym odchudzaniu:)
    Można poznać Twój wzrost i akt wagę oraz do jakiej dążysz?:)

    Pozdrawiam i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładnie wygląda :) dobrze że potrafisz sobie rozdzielić porcje, a nie tak jak ja czasem - zjeść wszystko naraz ;) co do glukozaminy, nie mam pojęcia, nie stosowałam, ale po co Ci to skoro dobrze Ci idzie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Na temat glukozaminy nic nie wiem....
    Aż ślinka cieknie na widok tego gulaszu, a chodzi za mną już od kilku tygodni, w końcu chyba muszę zrobić, tylko muszę wykombinować wersię light teraz :)))

    OdpowiedzUsuń