pod koniec poprzedniego roku życie mi się trochę pokomplikowało a dieta w ogóle mi nie szła + święta więc przytyłam trochę... teraz idzie ku lepszemu :) staram się ogarnąć życiowo jak dorosły człowiek
staram się po porostu nie jeść słodyczy, ograniczać węglowodany i nie być dla siebie zbyt surową :) + więcej ćwiczę siłowo...
w każdym razie nie poświęcam diecie tyle uwagi, myśli i starań żeby prowadzić aktywnie tego bloga, ale jednak dalej chcę schudnąć i chudnę bo jeszcze przecież nie osiągnęłam zamierzonego celu :)
ale jak mi się jakieś potrawy nawiną inne niż jajecznica czy jajka sadzone itp to chętnie zrobię jakieś zdjęcia i Wam wrzucę :)
a ten rok będzie cudowny! Wszystkiego Najlepszego! :)